wtorek, 26 marca 2013

Slim.

Musze także pochwalić się swoimi odchudzającymi postępami. Codziennie biegam po około godzinie plus do tego jakieś ćwiczenia w domu. Także poprawiłam się w jedzeniu. Jem mniej i częściej, prawie wcale nie pojawiają się słodycze i piję mnóstwo wody :). Jeszcze się nie ważyła, jednak już widzę po moich nogach, że jest lepiej. S ą jędrne i wyglądają na zdecydowanie chudsze. I mam prawie cały czas płaski brzuch :D.
So happy :D.



Muszę sobie tylko jeszcze kupić jakieś porządne adidasy, bo te z tamtego roku ledwie dychają. Może coś w mocnym kolorze?? :)



I garść inspiracji :).
Kto jeszcze próbuję być szczupłą do bikini, a może na lata?? :)









1 komentarz:

  1. Mnie jakoś zimowa aura nie przekonuje do ćwiczeń. ;/ Ale mam nadzieję, że też niedługo wrócę na siłownię. :)
    Życzę Ci wytrwałości i oczekiwanych efektów. ;*
    Obserwujemy ? ;*

    OdpowiedzUsuń